Wśród wielu rodziców panuje przekonanie, że najlepsze wakacje można spędzić jedynie bez dzieci. Nie musimy się wtedy przejmować ani ich zachowaniem, ani zachciankami, ani problemami. Istnieją tylko nasze potrzeby i zachcianki, bez obowiązku zajmowania się kochanymi, acz często męczącymi pociechami. Zastanówmy się jednak, jak wygląda owa separacja rodzicielska. Czy nie zastanawiamy się nad tym, co teraz robią nasze pociechy? Czy nie tęsknimy za ich dokazywaniem i obecnością? Czy może wakacje z dzieckiem będą lepszą opcją? Oto właściwe pytania!

Najlepszy czas w roku
Zaryzykuję stwierdzenie, że wakacje z dzieckiem, mimo wszelkich niedogodności, zdecydowanie mogą być najlepszymi wakacjami w naszym życiu! Być może niektórzy hołdują przekonaniu, że udane wakacje to te leniwie spędzone, w towarzystwie wszelkich luksusów. Być może są i tacy, dla których liczy się jedynie aktywność fizyczna. Jeżeli jednak i jedni i drudzy stają się rodzicami, to ich dzieci stają się integralną częścią ich życia, którego częścią jest również odpoczynek.
Nawet najpiękniejsze krajobrazy i największe atrakcje nie stanowią istoty wypoczynku. Odpowiednią atmosferę wakacji, czy też każdego wyjazdu, tworzą dopiero osoby, z którymi je spędzamy. Nie ma odpowiedniejszych osób, niż te, które są nam najbliższe, a więc również i nasze dzieci. To ludzie budują wspomnienia.
Wakacje z dzieckiem – czy będzie grzeczne?
Może i nasze dziecko nie jest aniołkiem. Może i jest hałaśliwe, powodując niemałe zamieszanie wokół siebie. Może sprawia niemałe problemy wychowawcze. To przecież nic! Najlepsze wakacje to te, które spędzamy z kochanymi przez nas osobami!

